Usprawnić skargę nadzwyczajną

Artykuł dostępny na stronie:

https://wp.naszdziennik.pl/2021-04-19/350947,usprawnic-skarge-nadzwyczajna.html

ROZMOWA / z mec. Lechem Obarą, prezesem Stowarzyszenia Patria Nostra

 

Po wydłużeniu o trzy lata terminu dotyczącego możliwości składania skarg nadzwyczajnych w przypadku najstarszych spraw Stowarzyszenie dąży do poprawienia samej instytucji skargi nadzwyczajnej. Został już nawet przygotowany projekt.

– Tak, ta poprawka już obowiązuje. To, że udało się ją przyjąć przed wygaśnięciem tego terminu, to bardzo dobra wiadomość, a także sukces Stowarzyszenia Patria Nostra. Wraz z Obserwatorium Strasburskim walczyliśmy bowiem o to, aby termin na wnoszenie skarg nadzwyczajnych, dotyczących spraw, które zakończyły się przed 2018 rokiem, został wydłużony. Termin na wnoszenie tych skarg upływałby już 3 kwietnia. Jeśli nie zostałby przesunięty, to ponad 6,7 tys. wniosków nie zostałoby zbadanych. Wróciłyby one do skarżących się. Spowodowałoby to u nich ogromne rozczarowanie, a u nas wszystkich – upadek zaufania do państwa. Nie chcieliśmy, aby skarga nadzwyczajna stała się symbolem bezradności państwa. I na szczęście tak się nie stanie.

Jaki problem jest ze skargą nadzwyczajną? Co należy poprawić?

– Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona do polskiego prawa z inicjatywy prezydenta RP Andrzeja Dudy. Była ostatnią deską ratunku dla osób pokrzywdzonych – oczywiście niesłusznym – prawomocnym wyrokiem sądowym. Wyrokiem, którego w tamtym stanie prawnym nie dało się w żaden sposób wzruszyć. Ale okazało się, że główne organy, do których kierowane są wnioski o skierowanie skargi nadzwyczajnej – Rzecznik Praw Obywatelskich i Prokurator Generalny – stały się dla tych spraw „wąskim gardłem”. W naszych działaniach chodzi o usprawnienie instytucji skargi nadzwyczajnej.

Ma to umożliwić przygotowany projekt zmian. Jakie są jego główne założenia?

– Podstawowy problem, na jaki cierpi ta instytucja, jest taki, że wnioski o wniesienie skarg nadzwyczajnych nie są pisane przez profesjonalistów. Dlatego proponujemy wprowadzenie przymusu adwokacko-radcowskiego, tzn. żeby wniosek był przygotowany przez zawodowego prawnika. Poza tym chodzi o uspołecznienie skargi i wprowadzenie możliwości bezpośredniego składania skarg przez zainteresowanych do Sądu Najwyższego na zasadach kasacji.

Kiedy projekt trafi do Sejmu?

– Rozważamy formułę skierowania go do Sejmu. Chcemy zrobić albo w formie projektu poselskiego, albo też zwrócić się do prezydenta RP. Należy możliwie szybko wykorzystać te trzy lata wydłużonego terminu.

Wdrażaniu nowych założeń mają pomóc m.in. punkty pomocy prawnej. Stowarzyszenie chce również obudować projekt innymi działaniami.

– Wystąpiliśmy jako Stowarzyszenie z projektem do NIW Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Przewiduje on szereg działań mających na celu zwiększenie świadomości społeczeństwa odnośnie do zasad korzystania ze skargi nadzwyczajnej oraz praktycznej pomocy w jej przygotowaniu. Projekt przewiduje stworzenie wyspecjalizowanych punktów dla osób, których nie byłoby stać na przygotowanie skargi, gdzie pomocą służyliby adwokaci, radcowie opłacani z publicznych funduszy. Inne działania to opracowanie podręcznika dla prawników na temat przygotowania skargi czy zorganizowanie konferencji naukowej. Wyniki konkursu będą znane niebawem.

Stowarzyszenie walczy także z kłamstwami dotyczącymi określenia „polskie obozy”. Aktualnie toczą się dwa postępowania.

– Prawnicy Stowarzyszenia Patria Nostra skierowali pozwy przeciwko dwóm bawarskim mediom (Mittelbayerischer Verlag KG i Bayerischer Rund-funk) za nazwanie Treblinki i Sobiboru „polskimi obozami zagłady”. Niestety, dopóki wyrok Sądu Najwyższego Niemiec (BGH) obowiązuje, to wszystkie niemieckie sądy – powagą jego autorytetu – będą uchylać się od uznawania na terenie Niemiec wyroków polskich sądów w sprawach o naruszenie dóbr osobistych. W walce o wykonanie wyroku, a co za tym idzie – niedeptanie europejskiego prawa, prawnicy Stowarzyszenia Patria Nostra dotarli już do kresu swoich możliwości. Ostatnio działania Stowarzyszenia dotyczące zmuszenia niemieckiej telewizji publicznej ZDF do przeprosin za nazwanie Auschwitz „polskim obozem zagłady” otrzymały wsparcie polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Czekamy na ruch polskiego rządu.

Chodzi o skierowanie wniosku do TSUE lub ETPC, aby zakwestionować wyrok Trybunału w Karlsruhe.

– Stowarzyszenie samo wniesie stosowną skargę do Trybunału w Strasburgu. Rząd mógłby nas w tym również samodzielnie wesprzeć, byśmy nie czekali kilka lat na wyrok. Orzeczenie ETPC w Strasburgu może jedynie skrytykować, ale nie może uchylić niemieckiego wyroku. Uchylić go, a konkretnie jego precedensowe skutki poprzez zakwestionowanie wykładni prawa europejskiego przyjętej w wyroku niemieckiego trybunału może tylko Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.

Dziękuję za rozmowę.

 

Zenon Baranowski