previous arrow
next arrow
Slider

Sprawa Karol Tendera przeciwko ZDF

1 lipca 2013 r. na portalu niemieckiej stacji telewizyjnej ZDF zapowiedziano emisję filmu dokumentalnego „Zaginione skarby filmowe 1945. Wyzwolenie obozów koncentracyjnych”. Zawierało ono następujące sformułowanie, w tłumaczeniu na język polski: „Odkrycie polskich obozów zagłady na Majdanku i w Oświęcimiu w lipcu 1944 r. i styczniu 1945 r.”

W lutym 2015 r.  Pan Karol Tendera wystąpił z pozwem przeciwko drugiemu kanałowi publicznej niemieckiej telewizji ZDF za nazwanie nazistowskich obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu
i Majdanku „polskimi obozami zagłady”.

12 kwietnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Krakowie uznał, że dobra osobiste powoda, w postaci jego godności człowieka, tożsamości narodowej i godności narodowej zostały naruszone, ale oddalił powództwo stwierdzając, że powód został skutecznie przeproszony, dwukrotnie w listach przesłanych w 2013 r. na ręce jego pełnomocnika i w oświadczeniu zamieszczonym 11 kwietnia br. w serwisie publikującym bieżące informacje ZDF.

Reprezentowany pro publico bono przez radcę prawnego Lecha Obarę, powód złożył apelację od tego wyroku, uznając, że przeprosiny nie są satysfakcjonujące oraz sprzeciwiając się, że sąd nie zakazał ZDF stosowania takich określeń w przyszłości.

Do sprawy Pana Karola Tendery przystąpił również Rzecznik Praw Obywatelskich. Przedstawicielka RPO wniosła o zmianę wyroku i nakazanie pozwanemu zamieszczenia przeprosin na stronie internetowej zdf.de w języku polskim i niemieckim przez jeden miesiąc.

W wyroku sąd zaliczył jednak godność osobistą, godność narodową i prawo do tożsamości narodowej do kategorii dóbr osobistych, co można uznać za pewnego rodzaju zwycięstwo. Wyrok wskazuje, iż to polski sąd będzie rozpoznawał tego typu sprawy w oparciu o prawo europejskie. Kolejną ważna okolicznością był fakt, że według sądu, każdy więzień obozu może czuć się obrażony takimi sformułowaniami i domagać się ochrony prawnej.

22 grudnia 2016 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie zmienił wyrok Sądu Okręgowego. ZDF miało umieścić przeprosiny na głównej stronie swojego serwisu internetowego, które miały być widoczne przez 30 dni. Przeprosiny znajdowały się jednak na dole w rubryce o nic niemówiącym tytule „Przeprosiny dla Karola Tendery”. Pełna treść przeprosin była widoczna dopiero po kliknięciu w specjalny odnośnik. Zdecydowano wszcząć egzekucję wyroku w Niemczech, co wymagało uzyskania w niemieckim sądzie klauzuli wykonalności na polskim wyroku sądowym. Mecenas Piotr Duber, prawnik z Berlina polskiej narodowości, pro publico bono reprezentował Karola Tenderę przed niemieckimi sądami. Sąd w Moguncji pozytywnie rozpatrzył wniosek, nakazując tym samym ponowne przeprosiny. Z tym wyrokiem nie zgodzili się prawnicy ZDF i skierowali sprawę do sądu wyższej instancji.

Oficjalne stanowisko w sprawie zajął Rzecznik Praw Obywatelskich dr Adam Bodnar, który włączył się w proces przed krakowskim sądem i poparł powództwo byłego więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego.

W oświadczeniu opublikowanym w dniu 18 sierpnia 2017 r. RPO „wyraża głębokie zaniepokojenie argumentami odnoszącymi się do braku niezależności polskich sądów, jakie podnosi niemiecka stacja telewizyjna ZDF”. Z tego też względu z całą stanowczością oświadczył, że „jest przekonany o niezawisłości polskiego sądu orzekającego w tej sprawie oraz o niezależności orzekających sędziów”. Jednocześnie, w oświadczeniu tym podkreślono, że Rzecznik Praw Obywatelskich jest niezależnym organem stojącym na straży praw obywatelskich, a jego niezależność uznana jest w świetle standardu międzynarodowego.

Było to istotnym wsparcie dla Karola Tendery w walce z niemiecką telewizją ZDF w trakcie procesu na gruncie prawa niemieckiego.

11 stycznia 2018 roku sąd w Koblencji odrzucił skargę niemieckiej telewizji ZDF. Potwierdził, że wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie dotyczącego przeprosin byłego więźnia Auschwitz Karola Tendery za naruszenie jego „godności człowieka oraz tożsamości narodowej” może być wykonywany w Niemczech. Nie zgodził się ze stanowiskiem niemieckich prawników, aby wykonanie polskiego wyroku godziło w podstawy niemieckiego porządku prawnego.

Karol Tendera oraz jego pełnomocnicy mieli nadzieję, że stacja ZDF nie podejmie dalszej walki. Okazało się inaczej. Niemiecka telewizja odwołała się również i od tego orzeczenia, wnosząc skargę do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości w Karlsruhe, czyli najwyższej instytucji sądowej w niemieckim systemie prawnym. Niestety, ku ich zaskoczeniu i niedowierzaniu, FTS uznał, że stacja telewizyjna ZDF nie musi  w określony sposób przepraszać 96-letniego Karola Tendery za użycie sformułowania „polskie obozy zagłady”.

Patria Nostra orzeczenie Federalnego Trybunału Sprawiedliwości traktuje jako krytykę polskiego wymiaru sprawiedliwości w zakresie ochrony prawa do wypowiedzi. Niemieccy sędziowie uznali bowiem, że dotychczasowa praktyka orzecznicza polskich sądów nie przystaje do niemieckich standardów.

Mimo że wyrok FTS jest prawomocny, prawnicy stowarzyszenia złożyli skargę do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z siedzibą w Karlsruhe. Jeśli to nie pomoże, skarga zostanie złożona do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, aby zbadał, czy niemieccy sędziowie nie pozbawili Karola Tendery prawa do sądu. To nie jedyny ruch, jaki wykona Patria Nostra. Prezes stowarzyszenia, Mec. Lech Obara zapowiada, że będą domagali się od polskiego Sądu Najwyższego, aby skierował pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości o standardy ochrony swobody wypowiedzi oraz o wykładnię klauzuli porządku publicznego. SN  przyjął bowiem skargę kasacyjną telewizji ZDF od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Źródło:
Felietony Andrzeja Dramińskiego:
http://www.sdp.pl/felietony/12815,holokaust-2016-dosc-tej-bezczelnosci-,1463560296
http://dzieje.pl/aktualnosci/koniec-procesu-przeciw-niemieckiej-telewizji-zdf-o-polskie-obozy-zaglady