Skarga Nadzwyczajna nie zostanie wygaszona! To wspólny sukces stowarzyszenia Patria Nostra i poseł Iwony Arent.

Tysiące, tysiące Polaków z niepokojem czeka na dzień 3 kwietnia 2021 r. Wtedy właśnie mija ustawowy termin składania do Sądu Najwyższego skarg nadzwyczajnych w sprawach zakończonych przed dniem 3 kwietnia 2018r.  To była tragedia przede wszystkim tych obywateli, którzy żyli w poczuciu krzywdy ze strony wymiaru sprawiedliwości. Liczyli oni na realną szansę sprawiedliwego załatwienia ich sprawy tam, gdzie sądy powszechne nie sprostały obowiązkowi realizacji zasady sprawiedliwości społecznej i zasady praworządności. Nagle mogli zostać tej możliwości pozbawieni.

Stowarzyszenie Patria Nostra we współpracy z Poseł Iwoną Arent, która bardzo mocno zaangażowała się w tę sprawę chcieli temu zapobiec. Nie chcieli, aby Skarga Nadzwyczajna stała się symbolem bezradności Państwa.

– Wystosowaliśmy petycję pod hasłem „Stop wygaszeniu Skargi Nadzwyczajnej. W ciągu kilku dni podpisało ją kilkaset osób. Petycję oraz apel Stowarzyszenia Patria Nostra w tej sprawie przekazaliśmy do Kancelarii Prezydenta. Poprosiliśmy o pomoc Panią Zofię Romaszewską, doradcę Prezydenta Andrzeja Dudy – opowiada mec. Lech Obara, prezes Stowarzyszenia Patria Nostra.

18 lutego Prezydent Andrzej Duda przedstawił projekt ustawy o zmianie Ustawy o Sądzie Najwyższym. Widnieje tam punkt, który porusza temat skarg nadzwyczajnych – termin składania najstarszych z nich miałby zostać wydłużony o kolejne dwa lata.

To bez wątpienia olbrzymi sukces Stowarzyszenia Patria Nostra i Poseł Iwony Arent. Ich argumenty zostały przyjęte, a głos – wsparty setkami osób, którzy podpisali się pod petycją – został wysłuchany.

– Od początku razem z Panią Poseł staraliśmy się tłumaczyć, że wyznaczony ustawowo trzyletni okres, w którym miał być zrealizowany program odbudowania zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości okazał się za krótki na uporządkowanie patologii powstałych w okresie 20 lat poprzedzających wejście w życie przepisów wprowadzających skargę nadzwyczajną – dodaje mec. Lech Obara.

 Dlaczego to było tak ważne?

Ponieważ do rozpoznania pozostało ciągle 7 tysięcy skarg. Oznacza to, że 7 tysięcy osób i ich rodzin czeka na odmianę wyroków, które zapadły w ich sprawach. Bardzo często są to wyroki krzywdzące dla nich. Skarga Nadzwyczajna miała być właśnie dla ludzi, którzy czują się pokrzywdzeni, bo byli potraktowani niesprawiedliwie – wyjaśnia poseł Iwona Arent.

To jednak nie koniec działań Stowarzyszenia Patria Nostra i poseł Iwony Arent. Przygotowali już oni wspólnie projekt ustawy „ulepszającą” instytucję Skargi Nadzwyczajnej.

Chcemy rozszerzyć podmioty, które mogą składać Skargę Nadzwyczajną o zawodowych pełnomocników. W tym celu planujemy utworzyć w każdym województwie biura specjalistyczne – mówi Iwona Arent. – Chcemy, aby Skarga Nadzwyczajna była rzeczywiście na wyciągnięcie ręki każdego człowieka. Dzisiaj prokuratura ma stos niezakończonych spraw, więc ludzie muszą czekać w kolejce długimi latami – dodaje Lech Obara.

Mecenas jest wdzięczny wszystkim osobom, które pomagały Stowarzyszeniu i poseł Iwonie Arent w tej sprawie. Są to osoby z otoczenia Prezydenta Andrzeja Dudy – Zofia Romaszewska i Andrzej Dera, sędziowie, naukowcy, przedstawiciele stowarzyszeń i fundacji, osoby prywatne, które podpisały petycję a także media, które nagłośniły ten temat.